Hiszpania od dawna mnie fascynowała.
Miałam ochotę pojechać tam na wakacje, ale zawsze ostatecznie
decydowałam się na inny kraj. Od niedawna ogromnie kusi mnie wyjazd do
Barcelony.Czytam książki, przewodniki na temat tego miasta. Kiedy
zobaczyłam książkę Do zobaczenia w Barcelonie, wrzuciłam ją do koszyka i
od razu zabrałam się za czytanie.
Książka opowiada o trzech kobietach i tancerzu flamenco, który rozgrzewa damskie serca. Ewa właśnie przeżywa kryzys w małżeństwie. Ból po zdradzie leczy na sali treningowej, gdzie pod okiem tancerza hiszpańskiego trenuje flamenco. Z czasem rodzi się pomiędzy nimi uczucie. Ewa staje przed dylematem, czy czekać aż w końcu mąż zacznie ją zauważać, czy wyjechać z Paco do Barcelony. Postanawia zorganizować warsztaty taneczne w Hiszpanii i namawia na wyjazd kilka dziewczyn, tam zamierza sprawdzić, czy miłość do Hiszpana ma szansę przetrwać.
Książka opowiada o trzech kobietach i tancerzu flamenco, który rozgrzewa damskie serca. Ewa właśnie przeżywa kryzys w małżeństwie. Ból po zdradzie leczy na sali treningowej, gdzie pod okiem tancerza hiszpańskiego trenuje flamenco. Z czasem rodzi się pomiędzy nimi uczucie. Ewa staje przed dylematem, czy czekać aż w końcu mąż zacznie ją zauważać, czy wyjechać z Paco do Barcelony. Postanawia zorganizować warsztaty taneczne w Hiszpanii i namawia na wyjazd kilka dziewczyn, tam zamierza sprawdzić, czy miłość do Hiszpana ma szansę przetrwać.
Autor Joanna Wiorok
Nie czytałam jej szczerze sie przyznam, ale może.
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, wolę inne gatunki.
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja :) Czasami lubię sięgnąć po taki gatunek książek, szczególnie w melancholijne, jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńwydaje się byc całkiem fajna ;)
OdpowiedzUsuń